niedziela, 22 kwietnia 2018

Dawno

mnie tutaj nie było,a za oknem już króluje wiosna. Miałam trochę pracy w haftach ( przygotowałam prace na wystawę "z nici Ariadny) i oczywiście jak zwykle szaleństwo w ogrodzie. Co roku mówię sobie , że już spokojnie nie sadzę nowych krzewów i roślin, ale rzeczywistość jest inna. Złapałam teraz trochę oddechu i usiadłam napisać parę słów co się u mnie dzieje. W międzyczasie kwitły pięknie fiołki i pomyślałam , że fajnie byłoby wyhaftować mały obrazek fiołkowy. Niestety jak skończyłam pracę nad tym obrazkiem to fiołki już nie mają swoich pięknych i ślicznie pachnących kwiatków. Ale ja mam je na obrazku i też mogą cieszyć moje oczy.

 Tak pięknie kwitły i cudnie pachniały




a to mój obrazek na tle malutkiej kępki fiołków,ale wydaje mi się ,że polnych




a tu na tle kwitnącego barwinka
Pozdrawiam  słonecznie wszystkich zaglądających do mnie.