11.02 w Muzeum Włókiennictwa w Łodzi odbył się Kiermasz kobiecy - (z)ręczna sztuka. Mimo mroźnego poranka, w muzeum panowała gorąca atmosfera przygotowań. Wszyscy pragnęli zaprezentować swoje prace z jak najlepszej strony. Nam też (Lucynie i Joli) udzieliła się gorączka wszechobecnej krzątaniny, ale jak zwykle po paru chwilach zamieszania, nasze stoisko było gotowe.
Wszystkie stoiska były warte obejrzenia i zapoznania się z twórcami, co może stanowić źródło inspiracji do dalszej pracy. Pokazuję tylko niewielką część, aby zachęcić was do uczestnictwa w następnych odsłonach kiermaszu.
Wszystkie stoiska były warte obejrzenia i zapoznania się z twórcami, co może stanowić źródło inspiracji do dalszej pracy. Pokazuję tylko niewielką część, aby zachęcić was do uczestnictwa w następnych odsłonach kiermaszu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz