Bardzo spodobało mi się robienie miniatur. Tyle można pokazać na tak małej przestrzeni. Wpadł mi do głowy pomysł by kontynuować zabawę. Specjalnie dla miłośników zwierząt, wyhaftowałam psa i kota. Wyszły z tego kolczyki kocio-psie lub psio-kocie. Nowa właścicielka kolczyków jest bardzo zadowolona i pozwoliła nawet na pokazanie swoich zakolczykowanych uszu.
Dla porównania wielkości położyłam monetę.