Było sporo atrakcji, dużo się działo, a my miałyśmy stoisko na 3 piętrze.
Poniżej również kilka moich najnowszych prac.
Serdecznie witam na moim blogu. Mam nadzieję, że przeczytasz, obejrzysz i zostawisz ślad po swojej wizycie. Dziękuję...
niedziela, 22 kwietnia 2012
niedziela, 15 kwietnia 2012
Wiosenne inspiracje
Poniżej kilka moich nowych prac , zainspirowanych wiosną.
Jeśli macie ochotę zobaczyć więcej zapraszam w niedzielę 22-go kwietnia do Muzeum Włókiennictwa na festyn "Niedziela u Geyera" (wstęp wolny).
sobota, 7 kwietnia 2012
niedziela, 1 kwietnia 2012
Z głową w chmurach
Tytuł mojego bloga nie jest pozbawiony znaczenia. Zawsze byłam osobą lubiącą marzyc i błądzącą myślami w chmurach. Często znajduje to odzwierciedlenie w moich pracach, zarówno hafciarskich jak i w pozostałym rękodziele. Po zakończeniu pracy, zawsze lubię oprawić ją, nie tylko w ramę, lecz także dodać pasujące elementy dekoracyjne. Moje usposobienie jest znane wśród moich znajomych, a jedna z moich koleżanek przesłała mi piękne zdjęcia chmur, które koniecznie chciałam tu zamieścić.
Elu, dziękuję Ci bardzo. :)
niedziela, 25 marca 2012
Otwarcie wystawy Z Kanwą przez 10-lecie
20 marca brałam udział w otwarciu naszej wystawy "Z Kanwą przez 10-lecie" w Muzeum Włókiennictwa w Łodzi. W związku z otwarciem pojawiło się bardzo dużo gości, zainteresowanych naszą wystawą. Zrobiłam wiele pamiątkowych zdjęć związanych z tym wydarzeniem. Część z nich zamieszczam poniżej na stronie. Miłego przeglądania !
niedziela, 18 marca 2012
Jeszcze jedna moja pasja.
Zbieram kaczki drewniane, porcelanowe, szklane oraz wszelkie inne, a za pomocą igły i muliny przenoszę je na kanwę.
Moje zbieractwo rozpoczęło się pewnej wiosny, gdy na nasze oczko wodne przyleciała para dzikich kaczek. On piękny, kolorowy, dostojny, ona szaro-brązowa, lekko wystraszona. Przez miesiąc przylatywały codziennie, pływały, kąpały się i jadły.
Po pewnym czasie zorientowałam się, że spacerują po działce i szukają miejsca na gniazdo, ale moje dwa psy nie pozwoliły im na to. Dalej przyfruwały, ale osobno, pewnie jedno pilnowało gniazda uwitego gdzieś w pobliżu. Całe lato ich nie widziałam, bo zapewne opiekowały się swoim potomstwem, gdzieś na innych wodach.
Dopiero we wrześniu znowu pojawiły się na parę dni, by pożegnać się przed odlotem. W następnym roku, około maja znów się pojawiły i tak przez kilka następnych lat. Nie wiem czy to była ciągle ta sama para, czy też może ich potomkowie.
Tak zafascynował mnie widok tych pięknych ptaków, że postanowiłam je oglądać przez cały rok w domu.
Moje zbieractwo rozpoczęło się pewnej wiosny, gdy na nasze oczko wodne przyleciała para dzikich kaczek. On piękny, kolorowy, dostojny, ona szaro-brązowa, lekko wystraszona. Przez miesiąc przylatywały codziennie, pływały, kąpały się i jadły.
Po pewnym czasie zorientowałam się, że spacerują po działce i szukają miejsca na gniazdo, ale moje dwa psy nie pozwoliły im na to. Dalej przyfruwały, ale osobno, pewnie jedno pilnowało gniazda uwitego gdzieś w pobliżu. Całe lato ich nie widziałam, bo zapewne opiekowały się swoim potomstwem, gdzieś na innych wodach.
Dopiero we wrześniu znowu pojawiły się na parę dni, by pożegnać się przed odlotem. W następnym roku, około maja znów się pojawiły i tak przez kilka następnych lat. Nie wiem czy to była ciągle ta sama para, czy też może ich potomkowie.
Tak zafascynował mnie widok tych pięknych ptaków, że postanowiłam je oglądać przez cały rok w domu.
To jest moja ulubiona Tekla.
niedziela, 11 marca 2012
Kobiecy wernisaż
W tym roku 8 marca był dla mnie ważnym dniem. Z jednej strony był to oczywiście dzień kobiet, ale z drugiej strony ważna uroczystość - wernisaż mojej koleżanki Joli.
W bibliotece Aleksandrowa Łódzkiego miało miejsce otwarcie wystawy "Igraszki z filcem - świat piękniejszy dzięki owcom". Jola prezentuje na niej swoje wyroby z filcu, są to rzeczy użytkowe, szczególnie dla pań.
Można tam było podziwiać kolorowe szale, broszki, naszyjniki, ubrania, torebki, a także bukiecik dla panny młodej. Nawet firanki i lampy były ozdobione filcem.
Przyjechałyśmy z różnych stron Łodzi i zrobiłyśmy Jolce przyjemną niespodziankę.
Poniżej kilka niezapomnianych widoków z wystawy.
W bibliotece Aleksandrowa Łódzkiego miało miejsce otwarcie wystawy "Igraszki z filcem - świat piękniejszy dzięki owcom". Jola prezentuje na niej swoje wyroby z filcu, są to rzeczy użytkowe, szczególnie dla pań.
Można tam było podziwiać kolorowe szale, broszki, naszyjniki, ubrania, torebki, a także bukiecik dla panny młodej. Nawet firanki i lampy były ozdobione filcem.
Przyjechałyśmy z różnych stron Łodzi i zrobiłyśmy Jolce przyjemną niespodziankę.
Poniżej kilka niezapomnianych widoków z wystawy.
niedziela, 26 lutego 2012
Moja pasja haftowania
Pewnego razu postanowiłam zobaczyć, na prostym przykładzie, jak wygląda obrazek haftowany na kanwach o różnych grubościach. Pierwszy zrobiony jest na kanwie AIDA 18 CT (gęstość 70 ściegów na 10 cm), haftowany jedna nitką muliny.
Drugi zrobiłam na kanwie AIDA 14 CT (gęstość 54 ściegi na 10 cm), haftowany dwoma nitkami muliny.
Podczas haftowania tych obrazków został użyty nie tylko haft krzyżykowy, ale również ścieg liniowy - backstitch - do wykończenia konturów. Nazwa brzmi obco, ale jest to ścieg za igłą przy szyciu ręcznym.
Drugi zrobiłam na kanwie AIDA 14 CT (gęstość 54 ściegi na 10 cm), haftowany dwoma nitkami muliny.
Ten haftowany jedną nitka bardziej mi się podoba, ponieważ wygląda na bardziej subtelny.
poniedziałek, 13 lutego 2012
Kiermasz kobiecy - (z)ręczna sztuka
11.02 w Muzeum Włókiennictwa w Łodzi odbył się Kiermasz kobiecy - (z)ręczna sztuka. Mimo mroźnego poranka, w muzeum panowała gorąca atmosfera przygotowań. Wszyscy pragnęli zaprezentować swoje prace z jak najlepszej strony. Nam też (Lucynie i Joli) udzieliła się gorączka wszechobecnej krzątaniny, ale jak zwykle po paru chwilach zamieszania, nasze stoisko było gotowe.
Wszystkie stoiska były warte obejrzenia i zapoznania się z twórcami, co może stanowić źródło inspiracji do dalszej pracy. Pokazuję tylko niewielką część, aby zachęcić was do uczestnictwa w następnych odsłonach kiermaszu.
Wszystkie stoiska były warte obejrzenia i zapoznania się z twórcami, co może stanowić źródło inspiracji do dalszej pracy. Pokazuję tylko niewielką część, aby zachęcić was do uczestnictwa w następnych odsłonach kiermaszu.
niedziela, 12 lutego 2012
Subskrybuj:
Posty (Atom)