Moje zainteresowanie małymi jednokolorowymi haftami trwa. Powstała następna haftowana praca, jest to bardzo delikatna motylowa wróżka. Miała być zwiastunem wiosny, ale dzisiaj u nas padał co prawda krótko deszcz, który zmienił się w śnieg. Na moim obrazku zawitały perełki takie ostatnie tej wiosny mam nadzieję płatki śniegowe.
Wróżka to chyba już będzie wiosna :-)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję,że teraz już przyjdzie :)
UsuńŚliczna, taka subtelna.
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńWygląda jak Calineczka.
OdpowiedzUsuńTakie maleństwo:)
OdpowiedzUsuńWróżka jest prześliczna!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam bardzo cieplutko:)))