niedziela, 25 grudnia 2011

Święta 2011

Święta przyszły, lecz śniegu nie przyniosły...




Ale zawsze możemy sobie zaśpiewać:



Biegniesz biała drogo nie wiadomo jak,
  nie ma tu nikogo kto by znaczył ślad.
  Tylko nasze sanie, tylko szybki koń
  tylko gwiazdy roześmiane i piosenki ton.


Ref. Pada śnieg, pada śnieg, dzwonią dzwonki sań
  co za radość, gdy saniami można jechać w dal 
  gdy pada śnieg, pada śnieg, dzwonią dzwonki sań 
  a przed nami i za nami wiruje tyle gwiazd.


Wszystkim odwiedzającym życzę zdrowych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia i szczęśliwego Nowego Roku.

niedziela, 13 listopada 2011

Jesień przemija... czekam na zimę

Złota polska jesień przechadza się po lesie, a jej tropem kroczy zima, nim się obejrzymy a kolejny rok minie. Ciepły blask kominka przywołuje w pamięci kolory jesiennego lasu, które oglądaliśmy podczas niedzielnych spacerów z rodzinką.Gdy pogoda nie sprzyja możemy powspominać grę świateł i kolorów jesiennej aury.




niedziela, 6 listopada 2011

Wspomnienia ze "Złotej igły"

Własnie odebrałam moje prace, które były wystawiona na ogólnopolskiej wystawie haftu krzyżykowego.Była to piąta edycja wystawy organizowanej w Centralnym Muzeum Włókiennictwa w Łodzi, "Złota Igła". Miło wspominam to wydarzenie i chciałam się z Wami podzielić moimi wrażeniami. Na otwarciu wystawy można spotkać w jednym miejscu dużo osób pasjonujących się haftem, jedno popołudnie to za mało żeby móc podzielić się swoimi nowymi pomysłami. Poziom prezentowanych prac jest bardzo wysoki i stanowi ucztę dla oczu. Sama możliwość wystawienia pracy stanowiła duże wyróżnienie, a jury miało duży orzech do zgryzienia, by wyłonić najlepsze prace.
Poniżej pokazuję moje prace, choć nie zostały nagrodzone, ale zostały zauważone i docenione przez publikę:



Szczególnie jest mi bliski portret "Jeanne Hebuterne" wg Amadeo Modigliani, który został opracowany przeze mnie.

niedziela, 9 października 2011

Koniec wakacji i zwiazne z tym przemyslenia

Słońce teraz coraz krócej gości w moim ogrodzie. Liście w barwach jesieni spadły na ziemie tworząc kolorowy dywan pod moim oknem, a chwasty odeszły w zapomnienie. Czas rozpalić ogień w kominku i pomyśleć o haftach i nowych pomysłach na biżuterię. Jesień choć melancholijna, to dostarcza nowych pomysłów i natchnienia do dalszej twórczości. Wyhaftowane irysy przypominają mi, że na wiosnę znów w moim ogrodzie zakwitną kwiaty i przylecą kolorowe ptaki. 
Jesienią i zimą możemy przywołać wspomnienie o lecie kolorową biżuterią:




Kiedy potrzebuje chwili odpoczynku myślami wracam do wrześniowego pobytu w Kazimierzu, czas tam spędzony choć krótki to na długo pozostaje w pamięci.

niedziela, 19 czerwca 2011

Witam !

Oto moje pierwsze kroki stawiane na blogu, czuje się jak dziecko, choć moja metryka mówi co innego. Chciałabym wam pokazać jak moje pomysły przenoszę do rzeczywistości poprzez haftowanie, tworzenie biżuterii i różnego rodzaju rzeczy użytkowych.



A teraz przedstawię wam jedną mieszkankę mojego domu. Oto Mara: