piątek, 29 kwietnia 2016

Kwiaty

nie tylko w ogrodzie. W moim ogrodzie zaczyna się szaleństwo zieleni i kolorów, czyli pokazują się kwiaty i w różnych miejscach ogrodu nagle robi się żółto , biało itp. Jak co roku  zimą obiecywałam sobie , że już więcej nie będę szaleć z przesadzaniem , zakupem nowych krzewów, ale tylko sobie tak obiecywałam.............
Takie kolory można  zobaczyć w moim ogrodzie, a następne ciepłe dni na pewno przyniosą nowe barwy i odcienie.






Teraz o kwiatkach nie tylko w moim ogrodzie. Znalazłam chwilę czasu i przysiadłam z koralikami i kwiatkami z materiału, trochę poćwiczyłam z haftem koralikowym i zrobiłam nowy naszyjnik wiosenny. Oczywiście moja córka od razu wyraziła chęć przygarnięcie mojej pracy. Kto wie za parę dni ma urodziny , więc może to będzie prezencik.








Pozdrawiam słonecznie wszystkich zaglądających do mnie

poniedziałek, 25 kwietnia 2016

Sezon

wiosenny na wodzie w moim ogrodzie otwarty. Przyleciały "moje" Gienki, ale nie są same, bo jest więcej odwiedzających moje oczko. Pojawiają się starzy znajomi tzn.Gieńki i nowa para Gieńków, a także mam klub kawalerów ( bo przylatuje dwóch kaczorów, a w porywach trzech) Niestety całe to towarzystwo nie przepada za sobą i trwają walki o teren wodny. Parę dni temu zauważyłam, że się "dogadały" i jedne przylatują rano , inne w południ itd. Cały dzień oczko jest wykorzystane do kąpieli i wyjadania pszenicy , która wysypuję im na brzegu..

Moi starzy znajomi Gieńki,siedzą blisko na brzegu tam gdzie wysypuję pszenicę
To są nowe Gieńki jeszcze nieufnie patrzą co robię przy oczku.

 Ucieczka z placu boju cichutko pochylone kaczuchy dreptają jak najdalej od oczka.



 Klub kawalerów radośnie tapla się w wodzie.











 Oczywiście ,kiedyś wyhaftowałam obrazek związany z kaczką w wodzie,a właściwie to kaczor w wodnych roślinach Przypomnę teraz ten obrazek ,bo pasuje do mojego otwarcia sezonu.


Pozdrawiam cieplutko wiosennie ( choć dzisiaj zimno i pada) wszystkich zaglądających do mnie

niedziela, 17 kwietnia 2016

Jaki kolor

wybrać chcesz? Zadałam sobie takie pytanie przy pracy nad następną broszką i ćwiczeniu z koralikami. Mam trochę kupionych wzorów grafiki drukowanej na bawełnie  i staram się jakoś je przetworzyć .Teraz przyszła kolej na damę w starym stylu i pomyślałam , że ładnie wyglądałaby  w towarzystwie fiołków. U mnie kwitną fiołki w trzech odcieniach i dlatego  to pytanie- jaki kolor wybrać chcesz?.  Wszystkie są piękne , nie mogłam się zdecydować i dama ma zestaw kolorystyczny po prostu trzy w jednym bukieciku.
Najpierw kilka zdjęć moich fiołów ogrodowych.



Teraz pokażę,zdjęcia broszki nazwałam ją "Dama z fiołkami',(niestety nie zrobiłam zdjęcia przed przemianą może przy następnej takiej pracy będę pamiętała o takim zdjęciu.)





 Tu widać ćwiczenia z haftem wstążeczkowym i z koralikami.


Broszka może tez być naszyjnikiem.

 A tu ozdabia torebkę



Pozdrawiam wszystkich odwiedzających  mnie.Pięknej niedzieli !!!

środa, 6 kwietnia 2016

Bratki

czyż to nie są piękne kwiatki?
Bratek ogrodowy-gatunek rośliny dwuletniej z rodziny fiołkowatych , powstał w wyniku skrzyżowania trzech dzikich gatunków fiołka: fiołka trójbarwnego,fiołka żółtego i fiołka ałtajskiego.
Lubię wiosną bratki,one jako jedne z pierwszych zdobią mój taras i spoglądają swoimi ślicznymi kwiatkami na gród i wychodzące z ziemi rośliny. To właściwie rodzinny zwyczaj , bo sadziła je moja Babcia Zosia i moja Mama (tych ogrodów już nie ma), a teraz ja w swoim ogrodzie też się nimi zachwycam.( nie wiem czy moja córka będzie dalej kontynuowała ten zwyczaj, ale na razie nie jest zainteresowana sadzeniem roślin, ale może kiedyś...)
Parę lat temu wyhaftowałam obrazek z bratkami( była to moja pierwsza większa praca ) i teraz przypomnę go .






a to bratki z mojego tarasu




A tu zakwitły w moim ogródku fiołki cudnie pachną...ciesze się ,bo co roku pokazują się w różnych miejscach w ogrodzie........

Pozdrawiam wszystkich zaglądających do mnie 

piątek, 1 kwietnia 2016

Marzec

w obiektywie, to dalszy ciąg zabawy u Lidii http://misiowyzakatek.blogspot.com/. Miałam trochę kłopotu z realizacja zdjęć do  wiersza, który w tym miesiącu zaproponowała nam pomysłodawczyni tej zabawy. Jak za chwilę przeczytacie to w roli głównej jest deszcz, a u mnie jak na złość nie padało ( z jednej strony bardzo się cieszyłam....ale jak tu zrobić deszczowe zdjęcia). I  wczoraj w przeddzień dnia kiedy robi się psikusy,aura też zrobiła mi żart i  rano padało i mam zdjęcia tematyczne.


                       W marcu - W .Domeradzki

         Kroplami deszczu lipa płacze
         nad drogą pełną kałuż błota
         
       

       Z chmur leci drobny,mokry maczek
      pod rękę z wiatrem chodzi słota 



    Nad rzeką wierzby chylą głowy
    wsłuchane w poszum mętnej wody
            

   Dumają o czymś w dzień marcowy
   okryte płaszczem niepogody
  



Wysyłam zdjęcia do Lidii i bawię się dalej.

W lutym moje zdjęcie zielonych "papuci" wśród śniegu było tym ,które najbardziej się podobało.Przypominam je i pokażę niespodziankę jaką przysłał mi Lidia.Jeszcze raz dziękuję.

 A to niespodzianka ślicznie oprawione zdjęcie,kartka i słodkości.

Pozdrawiam wszystkich zaglądających do mnie.