Dzisiaj skończyłam haftowanie obrazka moich ulubionych kaczek, teoretycznie, bo jeszcze zostały mi backstitche czyli obszywanie konturów. Chciałam pokazać różnicę jak zmienia się wygląd pracy po zastosowaniu tej nielubianej przeze mnie techniki. Teraz pokażę zdjęcie mojej pracy w takim stanie jak zdjęłam ją z tamborka, a może w następnym poście uda mi się pokazać końcowy efekt . Myślę, że zbiorę się w sobie i polecę z tymi obszyciami.
Jest to pierwszy obrazek z serii dwóch wzorów autorstwa Randy McGovern.
A jednak nieśmiało wiosna przychodzi!!! Dzisiaj poszłam nasypać ptakom ziarna słonecznika do karmników, a tu niespodzianka na mojej wierzbie coś się pojawiło . Myślę, że to znak , że już niedługo zagości u nas.
A jednak nieśmiało wiosna przychodzi!!! Dzisiaj poszłam nasypać ptakom ziarna słonecznika do karmników, a tu niespodzianka na mojej wierzbie coś się pojawiło . Myślę, że to znak , że już niedługo zagości u nas.