Jak wygląda parasol to każdy wie ,ale różnią się kolorystyką kształtem i przeznaczeniem.
Dowiedziałam , że parasol ( z wł,parasole-słońcochron) przedmiot chroniący przed słońcem , deszczem i śniegiem. Ciekawostką jest to , że do końca XVIII wieku parasole noszono odwrotnie tzn. stojąc opierano się o czubek ,a nie o rączkę parasola. Trochę dziwne...
Goya namalował piękny obraz na ten temat.
Chciałabym pokazać,jak wykorzystałam stare parasole u mnie w ogrodzie. Czyli recykling można i tak.
Na tym parasolu będzie wił się wiciokrzew, już powolutku się wspina..
Stara parasolka mojej Mamy chroniła przed słońcem.
A to parasol , na którym na którym rozgościła się brzózka.
Bardzo oryginalny i praktyczny pomysł:)
OdpowiedzUsuńMyślę,że stelaż od starego parasola może się przydać tez do innych pomysłów.
UsuńDziękuję i pozdrawiam
Ale pomysłowe. No takie zastosowanie parasoli to dla mnie nowość. A parasolka Mamy - prześlicznie prezentuje się w ogrodzie. Pozdrowienia :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńJak zawsze pomysłowa - bardzo ciekawy projekt z parasolem i wiciokrzewem!!!
OdpowiedzUsuńMnie tez się podoba,ale nie wiem jak wiciokrzewowi ,bo powoli pnie się po parasolu.
UsuńPozdrawiam serdecznie
Parasolka Twojej mamy przecudowna.
OdpowiedzUsuńPatent z parasolami niesamowity, dobrze byłoby opatentować.
Tego obrazu Goy nie pamiętam.
Pozdrówki.
:))))
UsuńA ja zrobiłam z nich żyrandole. Może kiedyś pokażę. ;)
OdpowiedzUsuńCiekawe!!!
UsuńJuż czekam na zdjęcia żyrandoli:)
Pozdrawiam :)))
Dobry pomysł z tymi parasolami miałaś.
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńCiekawe. Fajny pomysł ze starym parasolem! :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Miło mi,dziękuję:)
Usuń