niedziela, 6 listopada 2016

I tak jak

wspominać- to zaczynam dalej.
Jak pisałam miasteczko Torre del Lago Puccini leży na terenie Narodowego Parku Migliarino. Droga na plażę prowadziła z naszego domu malowniczą uliczką i dalej przez jezdnię i wchodziło się na teren Parku. Drzewa i roślinność tworzą tam niesamowitą scenerię i tak około 2 km idzie się w tym bajkowym lesie.


 To już plaża,ale cieszyłam się , że jesteśmy po sezonie, bo ilość parasoli na plaży z lekka mnie wystraszyła,
Lubię oglądać ogrody i szukam różnych ciekawostek w danej okolicy.
 Fajnie ozdobiony dom i te parasole gotowe....

 Domki dla ptaków wesołe ,kolorowe
 Tu przyszło maleństwo na świat i chwalą się- niech wszyscy wiedzą- to i my już wiemy...Bardzo sympatyczny zwyczaj...
 Ten kos przyfruwał na to drzewko oliwne i podjadał oliwki raz udało mi się go przyłapać
 To prawda , że było gorąco-piesek odpoczywa w sklepie
 Nad jeziorem Massaciuccioli , ale kaczki takie jak u nas


 Dowiedzieliśmy się ,  że tu odbywa się festiwal
A to taka sobie twórczość ogródkowa
 Tak raz padał deszcz, a właściwie to była burza, ale szybko przeminęła.
 Restauracja Piccadilly ,w której spotkaliśmy naszych rodaków .Fajnie się gawędziło i dostaliśmy sporo dobrych rad na temat dalszego zwiedzania okolicy.A jedzenie było pyszne..
    
Po tygodniu podziwiania małego"kawałka" Toskanii wylądowaliśmy znowu w Pizie i było trochę czasu na wędrówkę po tym mieście.Trochę żałowaliśmy,że czas nas goni , bo okazało się, żeby zwiedzić te zabytkowe budowle, trzeba kupić bilety z wyprzedzeniem kilku godzin.Tak ,że zostało nam ponapawać się widokami i to też zapamiętamy na długo....

 Jak wszyscy ja też podtrzymuję wieżę żeby nie upadła i udało się....


Było tak gorąco ,że nawet zamienialiśmy się--ale tylko kapelutkami

 

 Przed zachodem słońca
A to już w samolocie lecimy pełni wrażeń do domu 

Pozdrawiam wszystkich zaglądających do mnie !!!

10 komentarzy:

  1. Wspaniałą mieliście wycieczkę . Widać po minach , że fajnie tam było. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajnie Wam tam było! Dobrze, że krzywa wieża nie runęła, to tylko dzieki Tobie:)))Piekne wakacje! miło je teraz wspominać, tym bardziej miło gdy nie ma u nas słońca, a tam mieliście cały czas słoneczne dni.
    Serdeczności zostawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajne wspomnienia na tą listopadową nudną nostalgię.
    Ciepełko bije ze zdjęć i to nie tylko pogodowe.
    Pozdrówki.

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne, kolorowe wspomnienia, warto tam wrócić...

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne miejsce do zwiedzania i wspaniała fotorelacja !
    Lucy, miło mi Ciebie poinformować że w moim konkursie wygrałaś album z najpiękniejszymi miejscami w Polsce ! Bardzo proszę o podanie mailem adresu (adres wyłącznie do nadania przesyłki pocztą) !
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale macie piekne wspomnienia :) Dobrze, że zostały takie cudowne zdjęcia, i że się nimi podzielilaś :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudna wycieczka ! Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  8. Ależ miło wraca się zimą do letnich wspomnień:)
    Piękne miejsca zobaczyliście.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń