niedziela, 18 kwietnia 2021

Zapachniało wiosną

 ale pogoda jest kapryśna.Kiedy już myślałam ze na serio będę działać w ogrodzie to padał śnieg ,śniegodeszcz,a potem deszcz.Dzis zrobiło sie cieplej i jeszcze nie padało to wybrałam się do ogrodu. Oczywiście w te dni cały czas coś haftuję robię na drutach itp. Zrobiłam dwa małe hafciki i oprawiłam je w lusterkach czyli powstały takie kobiece drobiazgi.

Najpierw zaproszę Was do ogrodu ,gdzie widać już wiosenne szaleństwo,a potem lustereczka.















Pozdrawiam wszystkich zaglądających do mnie.


1 komentarz:

  1. Śliczne, delikatne hafciki i pięknie oprawione. Ja mieszkam w bloku, więc chętnie zaglądam i podziwiam ogrody innych. Pozdrawiam gorąco:)

    OdpowiedzUsuń