niedziela, 27 maja 2012

Lawendowe pole - moje marzenie

Tegoroczna zima nie oszczędziła mojej hodowanej przez kilka lat lawendy. Nowa dopiero nieśmiało zaczyna kwitnąć, a moim marzeniem jest lawendowe poletko może trochę mniejsze niż na zdjęciu.





Mam nadzieję, że w tym roku uda mi się zebrać materiał (ususzyć kwiaty) na lawendowe serduszka.
Te zeszłoroczne miały dosyć wiszenia w szafie i udały się na spacer do ogrodu.





1 komentarz:

  1. mamy takie same marzenie ... pozdrawiam i życzę, by się Pani spełniło !

    OdpowiedzUsuń