niedziela, 20 maja 2012

Radosne powroty

Tydzień minął i moje gardło wróciło do  normy - i to jest pierwszy radosny powrót.
Wróciła piękna słoneczna pogoda (w ogrodzie znów pojawiły się nowe pąki kwiatów) - i to jest drugi radosny powrót.
Moje ulubione kaczuszki ponownie zadomowiły się w oczku wodnym - i to jest trzeci radosny powrót.
A teraz kilka fotek z tych szalonych powrotów.





"Ja chyba coś tu zgubiłem, może poszukać?"



I wena wróciła :)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz