sobota, 27 października 2012

Jesienna wyprawa

Razem ze znajomymi ze Stowarzyszenia pojechaliśmy na wycieczkę do Kazimierza, Lublina, Zamościa.
Hasłem przewodnim była wystawa naszych koleżanek z lubelskiej grupy "Kanwa", a przy okazji zwiedziliśmy co ciekawsze miejsca z tamtych rejonów.
Humory nam dopisywały, wszystkie zaplanowane miejsca odwiedziliśmy, a ponad programowo udało nam się zobaczyć mało znaną Kozłówkę. Tylko jednego nie udało nam się zaplanować - pogody, ale mimo to wszyscy wrócili zadowoleni.


Wąwóz korzeniowy w Kazimierzu.


Wizyta w herbaciarni


Oczywiście kuzyni moich Gieńków


Otwarcie wystawy.


Fontanna w Zamościu nocą


W miastach, które odwiedzam szukam takich ciekawostek.


Makieta dawnego Zamościa


Czyż nie piękna kamieniczka?


Mało znam się na mapach...


To były kiedyś piękne piece (Kozłówka)


Nie brak takich u mnie, ale te są przepięknej urody.

3 komentarze:

  1. Cieszę się że byłaś na takiej fajnej wycieczce i spotkałaś kuzynów swoich Gieńków.

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajna wycieczka. Lublin i Kazimierz są bardzo ładne :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję za odwiedziny .Szczególnie lubię Kazimierz Dolny jesienią ten klimat te barwy..Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń