dzień kota, kotka- to dziś i przy tej okazji zrobiłam kartkę i tą kartkę zgłaszam do Danutka htt/danutka38.blogspot.com/. W tym miesiącu kolorem królującym u niej jest cytrynowy i postanowiłam skorzystać z pierwszej propozycji łączenia go z czarnym i tu skojarzenie może dziwne z dniem kota. Czarny kocur będzie fajnie wyglądał z cytrynowymi kwiatkami i zabrałam się za pracę. Takie połączenie koloru cytrynowego z czarnym i pomyślałam , że może z tego połączenia wyjdzie ciekawa całość. Moja kocica jest biało czarna i niestety nie chciała pozować, więc wybrałam schemacik do haftu krzyżykowego i dalej już poszło ........
Danutka pyta nas czy lubimy kolor cytrynowy.Lubię ten kolor latem ,bo daje taką świeżość i jesteśmy tacy słoneczni.Pięknie wyglądają owoce cytryny na drzewkach i kwiaty pięknie kwitnące konkurujące ze słońcem.
Cytryny najbardziej lubię na drzewkach ,ale gdy jestem przeziębiona to chętnie piję herbatkę z cytryną.
Moja kocica wyleguje się przy kominku ,na fotelach ,w koszykach ,a tam za oknem myszka sobie buszuje w pudełku z ziarnem dla ptaków. Zastanawiamy się jak ona wchodzi do tego zamknięte pudełka ,bo jak wychodzi to już wiemy,mój M. ją wypuszcza i ona odbiega w dal....
Pozdrawiam wszystkich odwiedzających mnie .
Biegnę powolutku do Stefana-mam nadzieję,że mój koci pomysł będzie mu się podobał.
Danutka pyta nas czy lubimy kolor cytrynowy.Lubię ten kolor latem ,bo daje taką świeżość i jesteśmy tacy słoneczni.Pięknie wyglądają owoce cytryny na drzewkach i kwiaty pięknie kwitnące konkurujące ze słońcem.
Cytryny najbardziej lubię na drzewkach ,ale gdy jestem przeziębiona to chętnie piję herbatkę z cytryną.
Moja kocica wyleguje się przy kominku ,na fotelach ,w koszykach ,a tam za oknem myszka sobie buszuje w pudełku z ziarnem dla ptaków. Zastanawiamy się jak ona wchodzi do tego zamknięte pudełka ,bo jak wychodzi to już wiemy,mój M. ją wypuszcza i ona odbiega w dal....
Pozdrawiam wszystkich odwiedzających mnie .
Biegnę powolutku do Stefana-mam nadzieję,że mój koci pomysł będzie mu się podobał.
Piękna kocia karteczka :-) Fajnie że myszka może się u Was najeść ziarenek, a wasz kotek śliczny pozdrawiam cieplutko ;-)
OdpowiedzUsuńKarteczka śliczna, lubię takie kocie kontury :)Myszka jest jak widać bardzo sprytna i na pewno ma sposób na wejście do pudełka :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Lucynko :)
Kocia karteczka bardzo ładna i koteczka też. A zagadka z myszką bardzo ciekawa. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńŚwietne kontury Ci wyszły ,taka interpretacja cytrynki bardzo mi się podoba .Miło Lucy,że bawisz się dalej z nami ,zostań jak nadłużej w zabawie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Wspaniały koci obrazek przygotowałaś! A żywe kocisko także piękne! Pozdrawiam cieplutko:))
OdpowiedzUsuńJaki sympatyczny kotek :)
OdpowiedzUsuńŚliczna karteczka powstała :) a myszka to niezła spryciula!
OdpowiedzUsuńKicia tylko w konturach a widać ją wśród kwiatków. Fajniutki obrazek. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńLucy, prześliczny hafcik. Kotek taki delikatny w tym cytrynowym kwieciu. Prześlicznie wyszła karteczka.
OdpowiedzUsuńTwoja żywa kicia jest pięka z niesamowitymi oczami, cudo!
Fajna myszka, sprytna. Ciekawe jak wchodzi:) To niesamowite zwierzągtko, jest śliczne. Lubię myszki, tylko nie w domu:)Niestety moje psy , jak koty, polują na nie i to z zadawalającym skutkiem.
Pozdrawiam cieplutko.
no no niezły numer z tej myszki;) karteczka bardzo mi się podoba;)
OdpowiedzUsuńCytrynowe wyzwanie wyszło Ci fantastycznie. Super praca! Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńŚliczny obrazek! Rewelacyjnie zrobiłaś tego kota :-)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł z kwiatkami wokół kotka:)
OdpowiedzUsuńCudo! Świetny pomysł! :)
OdpowiedzUsuńPiękna karteczka. Twoja kotka pięknie pozuje . Miłej niedzieli.
OdpowiedzUsuńKotek super, naturalny również, lubię to umaszczenie, mój Gizmek był taki.
OdpowiedzUsuńMiłek w tym roku był trochę pominięty w Dzień Kota, no cóż czasami bywają inne priorytety. Na układy nie ma rady, na życie tym bardziej. Moje poprzednie dostały prymulkę na działce. Taki ten nowy rok się mi jakoś ciężko zaczął.
Cytrynki spożywaj na zdrowie, ale z herbatą to tylko trucizna. Poczytaj jak nie wierzysz. Jednak najwięcej witaminy C ma owoc dzikiej róży, cytryna mu nawet nie podskoczy.
Pozdrówki i spóźnione pogłaskanki.
Jestem pod ogromnym wrażeniem, nie sądziłam, że z pozoru prosty haft można przyozdobić tak, by nabrał naprawdę niesamowitego charakteru. A swoją drogą - koty uwielbiam! Moje dwa rudaski wylegują się właśnie, przeciągając i ziewając rozkosznie tuż obok mnie, na kanapie.
OdpowiedzUsuńBardzo udana interpretacja cytrynowego wyzwania, kotek w żółtych kwiatach pięknie się prezentuje. Pozdrawiam Ania
OdpowiedzUsuńFajna karteczka super ; ) ale kicia kochana taka milutka tylko przytulać ; ) gorąco pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba ta kartka,kocur ginący w kwiatka jest cudy,a kotka prawdziwa jest zachwycająca,
OdpowiedzUsuńKoty świetne - i ten haftowany, i prawdziwy, a żółte kwiaty pięknie obramowują obrazek.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się taka kocia karteczka :)
OdpowiedzUsuńFajna karteczka, cytrynowy kolorek bardzo ja ożywia :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAle pomysłowo ozdobiony hafcik. Super to wygląda
OdpowiedzUsuńNie wiem jak Stefan, ale je jestem zachwycona. Cudny kot w pięknej oprawie. Piekna kicia u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńKiedy u nas gościnnie był kot, strasznie bał się naszych szczurków - zupełnie poprzestawiany porządek rzeczy :)
Pozdrawiam
Śliczna karteczka żółty dodał jej tylko uroku :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMega fajny ten kotek :-)
OdpowiedzUsuńŚliczna karteczka! Też bym wolała wylegiwać się przy kominku niż łapać myszkę, w dodatku zamkniętą w pudełku:):)
OdpowiedzUsuńPiękna karteczka :)
OdpowiedzUsuń