Lato ma się ku końcowi... na szczęście zarówno ilość kwitnących kwiatów, czy też pogoda nie dają tego odczuć. W ogrodzie z radością witam nowych gości, którzy też nie przejmują się kolejnymi kartkami z kalendarza, wręcz przeciwnie korzystają z ciepłych promieni słonecznych i mojej gościnności. Musiałam koniecznie uwiecznić moich gości zanim znikną na dobre wraz z pierwszymi podmuchami zimna.
Piękny ogród i mili goście:)
OdpowiedzUsuńCiekawi goście Cie odwiedzili:))
OdpowiedzUsuńŚliczne kwiaty :) Mój ogród troszkę wysechł ostatnio , ale dziś padało przez cały dzień więc może jeszcze na koniec lata się pozbiera ;)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że jesień, która nadchodzi będzie długa, ciepła i kolorowa:) Piękne kwiaty. Pozdrawiam cieplutko.Ania
OdpowiedzUsuńzaczarowany ogród więc nie dziwię się, że masz gości :))))
OdpowiedzUsuńTych miłych gości wyjątkowy najazd w to lato! W ogrodzie już czuje się zapach jesieni! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDzięki za wizytę u mnie. Pozdrawiam wrześniowo, ale baaardzo cieplutko:)
OdpowiedzUsuńAch ta zima..........tak, cieszmy się słońcem i tym , co nam daje:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń