W sobotę po wycieczce na Czantorię poszłam na warsztaty haftu muliną i koralikami. Oczywiście zapomniałam aparatu i niestety nie mam zdjęć, ale musicie mi uwierzyć , że było bardzo sympatycznie i pracowicie. Mnie trochę przeszkadzał hałas na sali, bo było kilka grup , które jednocześnie pracowały, a wiadomo przy krzyżykach i koralikach trzeba się skupić. Dokończyłam mój obrazek z truskawkami już w domu, a z rozpędu zrobiłam jeszcze porzeczki.
W niedzielę w Ustroniu pracowałam nad haftem płaskim cieniowanym,niestety jeszcze nie dokończyłam mojego obrazka. Ale za to mam zdjęcia z tych warsztatów i pokażę kilka.
To mój obrazek czeka na wolną chwilę.
Jestem bardzo zadowolona,że pojechałam w tym roku do Ustronia i tam dowiedziałam się wielu ciekawych rzeczy i znowu spotkałam się z "zakręconymi" z różnych stron Polski. Mam nadzieję, że z niektórymi spotkam się w Lublinie gdzie w maju odbędzie się też Zjazd twórczo zakręconych. Tej zimy możemy mówić- aby do wiosny.
Jestem bardzo zadowolona,że pojechałam w tym roku do Ustronia i tam dowiedziałam się wielu ciekawych rzeczy i znowu spotkałam się z "zakręconymi" z różnych stron Polski. Mam nadzieję, że z niektórymi spotkam się w Lublinie gdzie w maju odbędzie się też Zjazd twórczo zakręconych. Tej zimy możemy mówić- aby do wiosny.
W moim ogrodzie zakwitła jakaś szalona poziomka
Urocze hafciki pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńTo się nazywa połączyć przyjemne z pożytecznym. I to z jakim efektem :-) Te hafty są urocze. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMasz rację to były fajne chwile...
UsuńPozdrawiam
Przepiękne owocki :) koraliki dodają fajnej plastyczności , super
OdpowiedzUsuńFajnie miec taka pasje,śliczny hafcik:))
OdpowiedzUsuńTak to prawda:)
UsuńPiękne te Twoje hafty, podziwiam Twoje umiejętności :)
OdpowiedzUsuńPiękne hafty koralikowe, a haft płaski wykonywany przez Dorotkę, to już mistrzostwo świata. Podziwiam od lat, ale na warsztaty do niej się nie zapisałam.
OdpowiedzUsuńMoże w przyszłym roku :):):)
Czekam na Twój gotowy obrazek i pozdrawiam cieplutko.
Dziękuję za odwiedziny..mam nadzieję,że znajdę wolny czas i skończę obrazek,a wtedy na pewno go pokażę
UsuńPozdrawiam serdecznie
Czekam z niecierpliwością na efekty moich kursantek :) -cieszy mnie że moje koleżanki z Łodzi nie zapomniały o mnie i chciały ze mną pobyć chwilkę na warsztatach- mam nadzieję, że wszyscy mile spędziłyśmy czas:):) pozdrawiam Dorota CH
OdpowiedzUsuńPamiętamy o Tobie i mamy nadzieję na dłuższe spotkanie w Łodzi:)) Dziękujemy za miłe i pracowicie spędzone chwile na warsztatach i mamy prośbę PRZYJEDŹ
OdpowiedzUsuńobiecałam:) - mam nadzieję, że uda się na wiosnę:)
OdpowiedzUsuńświetny blog! masz talent! zapraszam
OdpowiedzUsuńNo proszę ile osób haftuje i robi hande made.
OdpowiedzUsuńJestem w szoku, bo gdyby nie takie blogi jak Twój,
to wydawałoby mi się ,żę nikt...
Pozdrawiam serdecznie :-)
Dziękuje za wizytę u mnie. Podoba mi się u Ciebie , tworzysz różnorodne rzeczy.
OdpowiedzUsuńHafciki śliczne. Krzyżyki są również bliskie memu sercu choć mało pokazuję , ostatnio jestem monotematyczna bo szydełko mną rządzi. Zostaję na stałe i pozdrawiam gorąco.
Zaglądam tu pierwszy raz. Bardzo mi się podobają twoje prace. Ślicznie haftujesz. Znalazłam tu sporo różnych innych ciekawych pomysłów.
OdpowiedzUsuńGorąco pozdrawiam i zapraszam do siebie
Dorota