wspominam zjazd w Ustroniu,było ciekawie i na pewno twórczo. I taka myśl,ze trzeba znów cały rok czekać na takie spotkanie...
Oglądam zdjęcia i popatrzcie ile fajnych ludzi przyjechało,żeby poznać nowe techniki rękodzieła i po prostu spotkać się i rozmawiać wymieniać swoje wiadomości i cieszyć się tym spotkaniem.
W tym roku poznawałam też tajniki sutaszu i wykonywałam jesienny wisior .Starałam się starałam się pilnie pracować nad tym wisiorem i myślę, że troszkę się udał.
Ale tak naprawdę to jeszcze sporo trzeba popracować, żeby był taki efekt jaki chciałabym osiągnąć.Oczywiście pochwalę się moją pracą,pokazuję ją w otoczeniu jesiennych róż.Te róże robię z liści klonu i wkładam je do wazonu lub pojemników i całą zimę są dekoracją i nie więdną.
A to kot sąsiadów też lubi jesienne liscie
Pozdrawiam wszystkich zaglądających do mnie.
Oglądam zdjęcia i popatrzcie ile fajnych ludzi przyjechało,żeby poznać nowe techniki rękodzieła i po prostu spotkać się i rozmawiać wymieniać swoje wiadomości i cieszyć się tym spotkaniem.
W tym roku poznawałam też tajniki sutaszu i wykonywałam jesienny wisior .Starałam się starałam się pilnie pracować nad tym wisiorem i myślę, że troszkę się udał.
Ale tak naprawdę to jeszcze sporo trzeba popracować, żeby był taki efekt jaki chciałabym osiągnąć.Oczywiście pochwalę się moją pracą,pokazuję ją w otoczeniu jesiennych róż.Te róże robię z liści klonu i wkładam je do wazonu lub pojemników i całą zimę są dekoracją i nie więdną.
A to kot sąsiadów też lubi jesienne liscie
Pozdrawiam wszystkich zaglądających do mnie.
Bardzo dużo was było na tym spotkaniu :-)
OdpowiedzUsuńJakie pomysłowe roże, ja to nie mam takich talentów :-))
Pozdrawiams erdecznie :-)
uwielbiam poznawać nowe techniki rękodzieła;)
OdpowiedzUsuńTakie spotkania są super...Bardzo twórcze i kreatywna...Pozdrawiam pa...
OdpowiedzUsuńLiczne grono się spotkało. Wisior bardzo ładny. Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuń