sobota, 31 października 2015

Dziś

szybciutko,pokażę moją pracę w kolorze śliwkowym. Jest to październikowy kolorek u Danusi http://danutka38.blogspot.com/  i w ostatniej chwili udało mi się zrobić okładkę na album ze zdjęciami. Tak wydaje się ,że albumy powoli wychodzą z mody ,a królują fotki w komputerze. Moim zdaniem miło jest usiąść przy kominku lub przy świecach i oglądać zdjęcia tak takie papierowe,a szczególnie te bardzo stare rodzinne pamiątki.Taki albumik ozdobiłam okładką i mam nadzieję,że córka zapełni go zdjęciami i wspomnieniami.....











Biegnę nakarmić Stefana,mam nadzieję,że będzie zadowolony.
Pozdrawiam wszystkich zaglądających do mnie.

12 komentarzy:

  1. Masz rację Lucynko, oglądanie zdjęć w albumie, tak jak czytanie książek papierowych ma swoją niepowtarzalną magię :) Córka na pewno będzie zadowolona, bo okładka urocza :)
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Album z wywołanym zdjęciami to jest to! Zawsze po takie sięgam, ale odkąd powstały aparaty cyfrowe to i brak dalszej sagi albumowe. To nie to samo, jak przerzucanie kart w albumie.
    Twój album śliczny, delikatny, a hafcik na serduszku uroczy. Córcia zadowolona? Myślę, że tak:)
    Pozdrowienia dla wszystkich i całuski dla Ciebie i córci.

    OdpowiedzUsuń
  3. Lucy nie ma to jak album ,tego nic nie zastąpi ,bo wtedy mamy dowód namacalny naszych zdjęć A Twoja śliwkowa praca wyszła pięknie ,serduszko cudnej urody pojawiło się na tej okładce.
    Pozdrawiam ciepluśko :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo pomysłową wykonałaś pracę. Okładka piękna . Z jeszcze większą chęcią będziesz sięgać po stare zdjęcia i wspominać. Pozdrawiam ciepło !!

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetna okładeczka pozdrawiam cieplutko ☺

    OdpowiedzUsuń
  6. Super pomysł! :) Album jest pięknie ozdobiony! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ślicznie wygląda ta panna motylkowa i super pomysł na album

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo fajny pomysł i wykonanie. Piękny motyl, a raczej panna motyl:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo załuję, że jakoś nie mam weny do tworzenia albumu i układania zdjęć.. A przecież tak kiedyś lubiłam przegladac albumy.. Mam nadzieję, że Twój zachęci, aby go wypełnić pieknymi wspomnieniami.
    Piekne zdjęcia
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. a ja pod falę! właśnie, że robię albumy i je uwielbiam:-)
    Tylko oczywiście idę z duchem czasu i albumy to nowoczesne fotoksiążki.
    To zdecydowanie lepsze niż tysiące płyt ze zdjęciami :-)
    I takie namacalne :-)))

    czy to motylek czy anioł...?

    OdpowiedzUsuń