piątek, 5 grudnia 2014

Przykro,

ale już nie pójdziemy razem na spacer,te ścieżki leśne zostały, a Ty biegasz już za Tęczowym Mostem. Byłam przy Twoich urodzinach Wiercipiętku,Piętku, Piętusiu 15,5 roku temu to dużo czasu na poznanie się i byłam przy Twoim.......


Byłeś wspaniałym przyjacielem z szelmowskim błyskiem w oku, ciągle zaskakiwałeś nas swoimi pomysłami na samotne wędrówki, z których wracałeś nie zawsze cały. Nie straszne Ci były ogrodzenia potrafiłeś przeskoczyć każdy płot.




Biegaj tam za Tęczowym Mostem po zielonych łąkach swobodny i wesoły.

14 komentarzy:

  1. Wiem co czujesz... Oj wiem... Współczuję.

    OdpowiedzUsuń
  2. Kiedy żegnałam kolejno dwa wilczury, przeżyłam to bardzo mocno... teraz mam trzy pieski i jestem z nimi bardzo związana, więc wiem co czujesz. Pies to wspaniały przyjaciel...Przytulam Twoje serce!

    OdpowiedzUsuń
  3. Lucynko całuję i przytulam mocno. Bardzo to smutne, ale nic na to nie poradzimy.
    Całusy posyłam.
    p.s.Nie wiem czy masz dwa moje komentarze do tego postu, coś mi się porobiło z kompem!

    OdpowiedzUsuń
  4. Serdecznie współczuję, w marcu tego roku odszedł za Tęczowy Most mój Fiodor więc doskonale Cię rozumiem. Zachowaj w pamięci najlepsze wspomnienia o Piętusiu a czas uleczy rany ... Pozdrawiam .

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo Ci współczuję....

    OdpowiedzUsuń
  6. Straszne są takie chwile, tym bardziej, że zna się je z autopsji. Niestety nie wszyscy rozumieją, że zwierzak to też członek rodziny. Trzymajcie się czego da się trzymać.
    Pozdrówki.

    OdpowiedzUsuń
  7. Też jest mi bardzo przykro. Pięknie napisałas o swoim przyjacielu. Nasz Filuś ma już 14 lat i również zaczynam myśleć , że może niedługo. Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  8. Człowiek tak bardzo może pokochać psa.I traktuje często jak członka rodziny.Przykro mi,ale pewnie teraz jest mu już dobrze:))

    OdpowiedzUsuń
  9. To tak człowiekowi źle jak odchodzi jego przyjaciel...
    Można tylko miec nadzieję ,że za TM też jest dobrze ...

    OdpowiedzUsuń
  10. Lucynko... zawsze będzie w Twoim sercu.
    Piętuś miał to co każdy pies chciałby miec najbardziej, kochanego człowieka, swoja wlasną rodzinę i prawie 16 lat szczęśliwości.

    OdpowiedzUsuń
  11. Sliczny był, faktycznie ma błysk w oku.
    Bardzo,bardzo współczuję.

    OdpowiedzUsuń
  12. Przegapiłam, Lucy, ten smutny wpis. Współczuję ci bardzo. Straciłaś przyjaciela. :(

    OdpowiedzUsuń